sobota, 24 lutego 2018

CIASTO W MALINOWYM CHRUSNIAKU

W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem
Zapodziani po głowy, przez długie godziny
Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny.
Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem.

Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty,
Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory,
Złachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory
I szedł tyłem na grzbiecie jakiś żuk kosmaty.

Duszno było od malin, któreś, szapcząc, rwała,
A szept nasz tylko wówczas nacichał w ich woni,
Gdym wargami wygarniał z podanej mi dłoni
Owoce, przepojone wonią twego ciała.

I stały się maliny narzędziem pieszczoty
Tej pierwszej, tej zdziwionej, która w całym niebie
Nie zna innych upojeń, oprócz samej siebie,
I chce się wciąż powtarzać dla własnej dziwoty.

I nie wiem, jak się stało, w którym okamgnieniu,
Żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła,
Porwałem twoje dłonie - oddałaś w skupieniu,
A chruśniak malinowy trwał wciąż dookoła. 

Bolesław Leśmian 

Składniki:
  • 6 jajek
  • 150 g cukru (lub słodzik stewia)
  • 160 g mąki pszennej
  • 1-2 łyżki kakao
  • 2 łyżki mąki ziemniaczanej
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 budynie waniliowe lub śmietankowe
  • 1/2 litra mleka
  • 60 gram margaryny lub masła
  • maliny lub inne sezonowe owoce
  • galaretka w smaku odpowiednim do owoców
Przygotowanie:
6 białek ubić na sztywną pianę, dodwać stopniowo 150g cukru (używam stewi), następnie dodawać po jednym żółtku ciągle ubijając.
160g mąki pszennej, 1-2 łyżki kakao, 2 łyżki mąki ziemniaczanej i 1 łyżeczkę proszku do pieczenia wymieszać ze sobą i dodac do masy białkowej i delikatnie wymieszac bez użycia miksera.

Upiec biszkopt w 180 st.C przez około 30 min. 
Gdy ciasto się piecze, przygotować masę budyniową i galaretkę.

2 budynie waniliowe ugotować w pół litrze mleka.
Ostudzic i gdy będą letnie (ważne, żeby budyń nie był gorący a letni), wmieszać 60g margaryny lub masła. Ja dodaje również troszkę żelatyny spożywczej.
Przygotować galaretkę wg przepisu na opakowaniu, ale w połowie zalecanej wody.

Jak ciasto ostygnie, przekroić je na pół, nałożyć masę budyniową i wstawić do lodówki.
Jak masa budyniowa stężeje, wyłożyć na nią owoce i zalać je tężejącą galaretką. 
Przykryc drugą połową biszkoptu.
Wierzch udekorowac dowolnie.

Wg mnie najlepiej pasuje biala czekolada. Ja posypalam cukrem pudrem. 
SMACZNEGO!!!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz